Kiedy przyszła mama dowiaduje się, że jest w ciąży, zwykle wpada w zakupowy szał. Ten szał następuje etapowo i najpierw pojawia się przy pierwszym potwierdzeniu ciąży, a później ponownie, gdy znana jest już płeć dziecka. Rodzice kupują bez opamiętania, bo wszystko takie małe i słodkie, nie myśląc o tym, jak szybko dziecko z tego wszystkiego wyrośnie i że tak naprawdę części ubranek nawet nie założy. Dziś chcemy Wam podpowiedzieć, czego w tym przypływie euforii lepiej nie kupować dla noworodka. Apelujemy o rozsądek!
Czego nie kupować noworodkowi?
- Jeżeli stawiasz na wygodę i doskonale wiesz, że nie zamierzasz odkładać dziecka do łóżeczka, w zasadzie nie musisz go kupować. Skoro będzie spało z Tobą, to byłby to zbędny mebel i zbędny wydatek.
- Wielu rodziców decyduje się też na oddzielny mebel – przewijak. Zazwyczaj jest to coś podobnego do komody i też zajmuje całkiem sporo miejsca, ale tak naprawdę ten gadżet wykorzystuje się raczej rzadko. Wystarczy kupi przewijak nakładany na łóżko i też się sprawdzi, a będzie sporo taniej.
- Dla wszystkich, którzy doszukują się kontrowersji w nie kupowaniu łóżeczka napiszemy, że można kupić takie turystyczne, które jest minimum 3 razy tańsze od tradycyjnego, a w dodatku jest materiałowe i nie malowane toksycznymi lakierami czy farbami. Przy takim łóżeczku warto zainwestować tylko w dodatkowy materacyk, żeby maluchowi było wygodnie.
- Proszek specjalnie dla dzieci. Owszem, jeżeli okaże się, że maluch ma jakąś alergię czy też bardzo delikatną skórę, trzeba będzie po takowe środki sięgnąć. Ale wystarczy wybrać jakiś dobry zmiękczacz do tkanin i zainwestować w delikatny płyn czy proszek do prania, a znów będzie taniej i w dodatku opierzesz całą rodzinę, a nie tylko noworodka.
- Naturalne kosmetyki są lepsze od chemii. Kolorowe opakowania i zapewnienia producentów kuszą, a później są problemy, bo dziecko uczulone, albo skóra podrażniona. Zwracaj więc uwagę na to, jakie kosmetyki dla dziecka kupujesz.
- Grająca karuzela? Ogromne maskotki? No serio? Przecież twoje dziecko totalnie nie ogarnia jeszcze takich rzeczy. Ono najlepiej bawi się z tobą, z własnym rodzicem. Patrząc na twoją twarz, słuchając twojego głosu.
- Waga dziecięca. To totalnie zbędny wydatek. Na początku odwiedza Was położna, która zawsze dokładnie waży i mierzy dziecko. Na kolejne kontrole chodzicie do przychodni. Po co kupować tak drogi sprzęt, który tak naprawdę przydać się może tylko na samym początku?
- termometr do wody – śmiech na sali. Oczywiście producenci zachwalają swoje sprzęty. Polecają je na każdym kroku i dbają o to, żeby były atrakcyjne wizualnie, a tak naprawdę, gdy przygotowujesz wodę do kąpieli dla maluszka, wystarczy zanurzyć w niej swój łokieć. Jest przyjemnie? No to bingo! Twojemu dziecku też się spodoba.
- Pierwsze buciki. No buty to super pomysł, ale dla dziecka, które już chodzi. Po co one noworodkowi? Nawet jeśli jest zimno, i tak zapniesz go w ciepłym śpiworku. Buty to zdecydowanie zbędny wydatek w przypadku noworodka.
Nie potrzebujesz też 3 wózków, ani zapasu pieluch na pół roku z góry. Po pierwsze.. Nie wiesz, czy Twoje dziecko nie będzie uczulone na pieluszki danej marki. Po drugie nie masz też pewności, w jakim czasie zmieni rozmiar. A po trzecie – u licha.. Po co robić sobie zbędny wydatek? Kilka opakowań pieluch trochę kosztuje, wiadomo, że lepiej mieć w domu mały zapas, ale nie na pół roku z góry!
Ubranka! Znajdujesz promocję i kupujesz. Nieważne, że to krótkie spodenki, tanie są, to bierzesz. A policzyłaś chociaż mniej więcej, że gdy Twoje dziecko do nich dorośnie, to będzie akurat zima? I kiedy je założy? WCALE! Tak jest.
Nie przeglądaj zbyt często grup dla rodziców
Na facebooku czy na forach internetowych można znaleźć grupy dla rodziców, poprzez które można sprzedać i kupić rzekomo najwspanialsze rzeczy i gadżety dla dziecka. Oczywiście sprzedający nie może się ich nachwalić, a Ty nie słuchając zupełnie rozsądku decydujesz się na kolejny, zbędny gadżet, bo skoro ktoś przedstawił Ci go w samych superlatywach, to właściwie już nie wiesz jak mogłabyś sobie bez niego poradzić. Rozsądek. Pamiętaj o tym, by nigdy w takich sytuacjach Cię nie opuszczał. Nie wszystko co kupujesz w tej euforii, naprawdę Ci się przyda.